Przejechałem 4673.12 km, w tym 493.53
(10.56 %)
w terenie, ze średnią prędkością 22.92 km/h
Więcej o mnie.
Archiwum bloga
- 2013, Czerwiec1 - 1
- 2013, Marzec1 - 2
- 2012, Październik2 - 1
- 2012, Wrzesień4 - 13
- 2012, Sierpień4 - 5
- 2012, Lipiec5 - 14
- 2012, Czerwiec6 - 16
- 2012, Maj3 - 8
- 2012, Kwiecień6 - 23
- 2012, Marzec6 - 26
- 2012, Luty7 - 28
- 2012, Styczeń7 - 30
- 2011, Grudzień7 - 14
- 2011, Listopad3 - 4
Kategorie wpisów
Wyszukiwarka
Moje rowery
Po pracy
Czwartek, 5 lipca 2012
46.81 km, 0.00 km teren, 01:42 h, 27.54 km/h, maksymalnie: 40.60 km/h, temperatura: 24.0 ºC, rower: Kross |
____________________________________________________________________________________________________
Komentarze
lewy89 | 20:40 czwartek, 5 lipca 2012
Dokładnie to samo miałem pisać. Za PRLu władze używały tej sprowadzonej z dalekiego wschodu rośliny jako pasz. Po zapoznaniu się z jej szkodliwością, zaprzestano upraw, ale okazała się tak odporna, agresywna i tolerancyjna środowiskowo, że przetrwała i wypiera niektóre nasze miejscowe rośliny... :/ NIE DOTYKAĆ, bo powoduje brzydkie poparzenia, które w dodatku opornie się goją!
Komentuj