Więcej o mnie.
Archiwum bloga
- 2013, Czerwiec1 - 1
- 2013, Marzec1 - 2
- 2012, Październik2 - 1
- 2012, Wrzesień4 - 13
- 2012, Sierpień4 - 5
- 2012, Lipiec5 - 14
- 2012, Czerwiec6 - 16
- 2012, Maj3 - 8
- 2012, Kwiecień6 - 23
- 2012, Marzec6 - 26
- 2012, Luty7 - 28
- 2012, Styczeń7 - 30
- 2011, Grudzień7 - 14
- 2011, Listopad3 - 4
Kategorie wpisów
Wyszukiwarka
Moje rowery
Gdzieś po lesie
Środa, 9 listopada 2011
57.55 km, 15.20 km teren, 02:41 h, 21.45 km/h, maksymalnie: 42.50 km/h, temperatura: 9.0 ºC, rower: Kross |
Na dzisiejsze spotkanie wycieczki rowerowej umówiłem się z Shrinkiem przy jego domu.Było mi to na rękę ponieważ miałem kilka spraw do załatwienia w mieście.Ruszyliśmy w kierunku nowo wybudowanej obwodnicy aby dalszą część trasy pokonywać leśnymi ścieżkami Orzechowa i Orzesza.Plan wycieczki był opracowany przez Shrinka.Zakładał ,że pojedziemy w okolice rzeki Regi oraz Taczał |
____________________________________________________________________________________________________